Serdecznie witam i o zdrowie pytam

Witam,
mam nadzieję, że miło spędzisz tu czas i jeszcze kiedyś mnie odwiedzisz.

niedziela, 21 sierpnia 2011

Rowerek

Zosieńka dostała od dziadków na urodziny rowerek. Piękny! Biało - różowy, z koszyczkiem, w cudne kwiatuszki. Niestety, jakoś nie miała okazji nauczyć się na nim jeździć. Pierwszego dnia odpadło boczne kółeczko a potem... cóż, wakacje, wyjazdy, rowerek został w domu.
Na szczęście podczas naszych wycieczek, dziadek naprawił odpadające kółko. A babcia, coby nie być w tyle (za dziadkiem) zabrała dziś Zosieńkę na rowerek i nauczyła ją na nim jeździć. A to wcale nie takie proste, namówić mojego Szkraba do pedałowania i to na takim poważnym sprzęcie ;). Babci się udało! Zosia dzielnie pedałowała, i skręcała również pięknie w razie potrzeby, a ja zostałam wywołana na balkon, celem podziwiania sukcesów swojej pociechy. Duma rozpiera mnie cały czas, a przed oczami wciąż mam cudowny widok mojej małej cyklistki i jej rozradowanej buzi. Bezcenne!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz