... a tak cieszy :)
Ikeowski kotek-pacynka. Ożywiony za pomocą ręki potrafi chodzić, skakać, biegać, łasić się, zaczepiać łapką, trącać noskiem... To najfajniejsza pacynka, jaką widziałam, a pacynki lubię bardzo BARDZO.
Zosia też zapałała do niego ogromną miłością. Bawi się nim niemal non-stop. Wydaje polecenia, przytula, głaszcze... Prawie jakby miała prawdziwego kotka ;) A że jej rączka jest do niego za malutka, angażuje do zabawy rodzinę, czasem troszkę zmęczoną ciągłym mruczeniem i miauczeniem. Na szczęście Zosia wie, że kotki lubią spać i śpią bardo dużo :)
Bransoletki dla dziewczynek
10 lat temu
:))
OdpowiedzUsuń