Od wczoraj (a raczej już przedwczoraj) Zosieńka ma cudowny nastrój. Jest wesolutka, uśmiechnięta, rozgadana...
Cóż, wykapana mama ;oP
Ach, a jej cudowny humor udziela się i mi. Tak więc już pełne dwa dni chodzę jak w skowronkach.
Tfu, tfu, żeby nie zapeszyć - hihihi
Jak cudownie, gdy tak humorki dopisują. W końcu cieszę się każdą chwilą. Mam więcej energii, więcej cierpliwości i więcej pomysłów na zabawy z Brzdącem.
Cudownie, cudownie, cuuuuuuudownie - aż chce się śpiewać i skakać z radości.
"W życiu piękne są tylko chwile". Niech te chwile trwają wiecznie.
Bransoletki dla dziewczynek
10 lat temu
Jestem zbyt zgorzkniałym kalafiorem by pisać komentarze do tych optymistycznych postów;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :))
spoko, było - minęło...
OdpowiedzUsuń